Zasady diety cukrzycowej

Śmiało można powiedzieć, że nastała istna epidemia cukrzycy. Jeszcze do niedawna była to choroba typowa dla wieku dorosłego, jednak dziś cierpią na nią także osoby młodsze, a nawet i dzieci. Nie chodzi tu w rzeczywistości wyłącznie o cukrzycę typu I, której przyczyny nie są do końca jasne.

Nawet cukrzyca typu II, wynikająca najczęściej ze złego trybu żywienia, coraz częściej rozwija się u nastolatków i dzieci w wieku przedszkolnym. Lekarze i dietetycy biją na alarm. Trzeba jak najszybciej rozprawić się z tą plagą, zanim będzie za późno. A osoby, które już chorują, powinny bezwzględnie zmienić swój tryb żywienia, bo bez tego nawet leki okażą się mało skuteczne.

Jak zatem wyglądają główne zasady diety cukrzycowej?

Cukrzyca zaczyna zbierać swoje żniwa, gdy w diecie pojawia się nadmiar węglowodanów. Co zaliczamy do tego grona? Wszystkie produkty zawierające cukry, czyli oczywiście słodycze (ciastka, batoniki, wafelki, czekoladki i cukierki), ale też jasne pieczywo, biały ryż, makaron, mąkę pszenną i tego rodzaju artykuły.

Co ciekawe w przypadku cukrzycy tak samo złe mogą okazać się węglowodany złożone. Gdy się o tym słyszy, można się nieco pogubić. W końcu od wielu lat węglowodany złożone uchodzą za produkty dobre dla zdrowia, ponieważ zawierają dużo błonnika, który zapełnia żołądek i przyspiesza procesy przemiany materii.

Należy jednak pamiętać o tym, że każdy węglowodan złożony ulega w organizmie rozłożeniu i zostaje rozbity na cukry proste, czyli te same związki, które występują w batonikach i ciastkach. Całą grupę produktów węglowodanowych należy więc ograniczyć do minimum.

Oczywiście od czasu do czasu będą one pojawiać się w diecie

Zalecenia są zatem takie, aby w dziennym jadłospisie cukrzyka nie występowało więcej niż 100-150 gramów węglowodanów. Trzeba tutaj uważać nawet na ziemniaki. Liczenie “na oko” zwykle się nie sprawdza, dlatego w początkowej fazie warto wyliczać makroskładniki ze wszystkich posiłków, by pod koniec dnia móc samodzielnie sprawdzić, czy zalecana dawka nie została przypadkiem przekroczona. A skoro dieta cukrzycowa nie może zawierać dużej ilości węglowodanów, to czym je zastąpić, by mieć energię i siłę do życia? Wyjście jest tylko jedno.

Zamiast czerpać energię z węglowodanów, należy zacząć ją pozyskiwać z tłuszczów. Jest to wiele wydajniejszy proces. Tłuszcze są mocno nasyconymi makroskładnikami, ponieważ w jednym ich gramie znajduje się aż dziewięć kalorii, podczas gdy w jednym węglowodanie mamy jedynie cztery kalorie. Na takiej diecie można jeść zatem mniej, a czuć się bardziej najedzonym. Ma to spore znaczenie dla cukrzyków. Dla nich najlepsze są bowiem mniejsze porcje posiłków.

Dlaczego dieta cukrzycowa powinna bazować na tłuszczach?

Ponieważ cukrzyca typu II rozwija się w momencie, gdy insulina przestaje prawidłowo pracować. Insulina to hormon wydzielany przez trzustkę, który ma za zadanie obniżać poziom glukozy we krwi. Poziom ten błyskawicznie wzrasta w momencie spożycia węglowodanów, więc jeśli dieta jest obfita w ten makroskładnik, wyrzuty insuliny są nagminne.

Przestaje sobie ona radzić z obniżaniem poziomu glukozy we krwi. Trzustka wydziela jej coraz więcej, a cukier w organizmie i tak nie spada. Oznacza to, że insulina przestała prawidłowo pracować i trzeba jej trochę ulżyć, zastępując węglowodany tłuszczami. Tłuszcze nie działają bowiem tak gwałtownie. Co prawda też podwyższają poziom glukozy we krwi, jednakże robią to bardzo delikatnie i powoli. Te zasady diety cukrzycowej należy bezwzględnie respektować. Mogą one pomóc każdemu diabetykowi.

Leave a Reply